Forum / <font face="verdana" size="4">Zrób to sam</font> / Siatka do podbieraka - Tajniki wędkarstwa

[Treści] Jak założyć spławik - opisy, porady, zdjęcia
Autor: DamianSa dnia 21 lis : 00:00
Witam, czytałem że rozkładanie ciężarków na przykł [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Pablo dnia 25 paź : 16:50
Witam czy ma ktoś mapkę jeż czarnego w niesiolowic [więcej]

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
reklama.domanski@wp.pl

[Treści] Batymetria, mapy batymetryczne do pobrania
Autor: Anonymous dnia 17 paź : 19:36
Witam.Czy mógłbym poprosić o mapę batymetryczną je [więcej]

Facebook

Data / Czas

Sposób na ...

AMURA BIAŁEGO

KARASIA

KARPIA

KRĄPIA

LESZCZA

LINA

MIĘTUSA

OKONIA

PŁOĆ

PSTRĄGA

SANDACZA

SUMA

SZCZUPAKA

WĘGORZA

WZDRĘGĘ

Mapy batymetryczne

SPIS MAP

Poradnik

Poradnik wędkarza majsterkowicza dostępny do kupienia. Serdecznie zapraszamy!

Więcej o książce można dowiedzieć sie na stronie :

LINK

Forum

Tajniki wędkarstwa - zobrazowane porady w połowie ryb :: Forum :: Zrób to sam

<< Poprzedni temat | Kolejny temat >>

Siatka do podbieraka

Idź do strony [1] 2 3

Autor

Odpowiedzi

Bogdan

śro gru 19 2012, 03:40

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Domowym sposobem można wykonać siatkę do podbieraka lub inną. Prace zaczynamy od wykonania "czółenka" zdjęcie nr 1.

Na zdjęciu pokazane są dwa czółenka, jedno do oczek większych, a drugie do oczek mniejszych. Szerokość czółenka jest uzależniona od wielkości oczek, jakie chcemy mieć w siatce. Do podbierania większych ryb, te oczka mogą być większe dlatego że siatką z większymi oczkami łatwiej jest poruszać w wodzie, gdyż stawia mniejszy opór. Ja do swojego podbieraka wykonam siatkę o oczkach 3cm x 3cm. Więc te czółenko może być większe. Aby nam wychodziły równe oczka musimy wykonać taką blaszkę jak na zdjęciu nr 2.

Strzałka nr 1 pokazuje szerokość blaszki, która równa się (w tym przypadku) 30mm (3cm) i takie właśnie oczka będą nam wychodziły, a następne wymiary to 60 i 60mm. Jeżeli chcemy mieć oczka mniejsze np. 20x20mm to tą blaszkę robimy na szerokość 20mm, a pozostałe wymiary to 40 i 40, Ale jeżeli chcemy zrobić siatkę o oczkach 25x25mm, to blaszkę musimy zrobić o szerokości 25mm, a pozostałe dwa wymiary to 50 i 50mm, itd. No i oczywiście do mniejszych oczek czółenko też musi być węższe. Druga strzałka pokazuje ścięty róg, po to, aby podczas pracy nie wbijała się nam blaszka w dłoń i było łatwiej ją trzymać. Te wymiary 60 i 60 z zaznaczonym środkiem będą nam potrzebne do rozpoczęcia wykonywania siatki o oczkach 30x30mm. Jeszcze zielona strzałka pokazuje nam przekątną. O przekątnej i po co są potrzebne takie wymiary napiszę w trakcie wykonywania tych czynności. Teraz zajmiemy się wykonaniem czółenka. Na zdjęciu nr 3 podaje wymiary czółenka

Najważniejszy wymiar to jest szerokość. Pozostałe wymiary mogą być mniej dokładne. Czółenko można zrobić z dowolnego materiału np. z twardego drewna, sklejki, blachy lub plastiku. Materiał nie może być kruchy, (np łamliwy plastik), aby w czasie obróbki i potem przy wykonywaniu siatki nam nie pękał. Ja mam zrobione jedno czółenko węższe z blachy nierdzewnej, które służy mi do robienia mniejszych oczek, a drugie z płaskownika aluminiowego. Oba czółenka są pokazane na zdjęciu nr 1. I tutaj muszę zaznaczyć, że cieńszym czółenkiem można robić większe oczka, ale malutkim minusem jest to, że nawijamy mniej dratwy i trzeba częściej wiązać ją ze sobą.
Po ucięciu płaskownika na długość 280mm (28cm), najpierw rysujemy rysikiem lub ołówkiem kształt jaki chcemy uzyskać, a następnie punktujemy punktakiem w tych miejscach które musimy wyciąć, zdjęcie nr 4 i nr 5.

Po na-punktowaniu, wiercimy otworki wiertłem fi 2.5mm lub takim, aby nie wyjść poza narysowane linie. Następnie wycinamy je małym przecinakiem i wąskim brzeszczotem. (zdjęcie nr 6,7 i 8 ).

Po wycięciu i opiłowaniu malutkimi (iglakami) pilnikami trzeba bardzo dokładnie oczyścić papierem ściernym ze wszystkich zadziorów, aby nasze czółenko miało idealny poślizg i nie haczyło przy pleceniu siatki, (zdjęcie nr 9).

Teraz musimy kupić odpowiednio mocną dratwę lub inny mocny, najlepiej wodoodporny sznurek. Ja swoją siatkę wykonałem z dratwy kupionej na bazarze. Kiedyś tej dratwy było o wiele więcej na szpulce (szpulka z prawej strony). Teraz są dostępne takie "grube" szpule na których jest o wiele mniej dratwy, zdjęcie nr 10 i 11.

Na podbierak o obwodzie 200cm tzn trójkąt o wymiarach 70, 70 i 60cm potrzeba takich szpul około 4sztuk. Ja płaciłem 4zł za jedną szpulkę. Plecenie siatki rozpoczynamy od obliczenia ile potrzeba nam oczek.
W moim przypadku będą to oczka 3cm x 3cm. Więc dla tego kwadratu musimy obliczyć przekątną w/g wzoru na zdjęciu nr 12.

Wyszło nam, że przekątna wynosi 42.3mm czyli 4.23cm. Teraz obwód podbieraka (w moim przypadku 200cm dzielimy przez 4.23cm i mamy wynik 47.28. Zaokrąglamy go liczb całych i wyszło nam, że potrzebujemy 47 oczek, (zdjęcie nr 13).

Ja tutaj zastosowałem grubszy sznurek na pierwsze oczka, ale można też od razu rozpoczynać od tego samego z którego będzie wykonana cała siatka. A więc odmierzamy 8.20 metra sznurka (dratwy) i składamy sznurek podwójnie, zdjęcie nr 14

Ten wymiar 8.20 m znam z praktyki. Ale można go częściowo obliczyć. Kwadrat ma 4 boki po 3cm, a więc 4 x 3 = 12. Z poprzedniego obliczenia wyszło nam, że takich supełków musimy zawiązać 47 sztuk. Czyli 47 oczek mnożymy przez 12 i wyjdzie nam 564 cm. Ale teraz należy doliczyć 47 supełków, na których na zawiązanie pójdzie około 40-50% całej długości, (uzależnione jest to od grubości zastosowanej dratwy). Ale lepiej jest dodać trochę więcej i dlatego mamy 8.20 m, co po złożeniu na połowę da nam 4.10 m. Jeżeli damy go za mało to też tragedii nie będzie, tylko że będzie o parę supełków więcej i ponadto każdy supełek na pierwszym wiązaniu strasznie przeszkadza w późniejszym pleceniu siatki. Aby nam wszystkie oczka wychodziły równo potrzebna jest blaszka o takich wymiarach jak na zdjęciach nr 15 i 16.

W/g tej blaszki łatwiej jest zawiązać co 6 cm wiążemy supełek. Supełki wiążemy cały czas przeciągając jeden koniec - zdjęcie nr 17.

Aby można było szybciej liczyć ile oczek mamy już zawiązane - składamy na pół i liczymy po dwa oczka zdjęcie nr 18.

Po zawiązaniu tyle oczek ile nam potrzeba związujemy cały "łańcuszek" razem, zdjęcie nr 19 i nr 20.

Końce przypalamy zapalniczką lub zaklejamy klejem "kropelką". Następnie przez wszystkie oczka po kolei przeciągamy gruby sznurek zdjęcie nr 21 i nr 22.

Teraz przywiązujemy dratwę do otworka czółenka zdjęcie nr 23

i nawijamy na przemian raz z jednej, a raz z drugiej strony, (zdjęcia nr 24 i 25).

Po nawinięciu do końca zdjęcie nr 26 odcinamy zostawiając koniec od strony czółenka około 80 - 100 cm

Teraz przywiązujemy gruby, wcześniej (zdjęcie nr 22) wpleciony sznurek do grzejnika i wiążemy wystający koniec z czółenka (nici lub dratwę) w środku oczka zdjęcie nr 27.

Odcinamy i przypalamy lub zaklejamy końcówkę końcówkę jak na zdjęciu nr 28.

Ten gruby sznurek musi być przywiązany do grzejnika, lub do czegoś bardzo stabilnego, dlatego, że przy zaciąganiu pętelek musimy bardzo mocno wszystko zaciągać. Ja ten sznurek wiążę do grzejnika i na taką odległość, abym mógł sobie wygodnie usiąść. Teraz przykładamy blaszkę i juz przeciągnąłem dratwę prze drugie oczko, zdjęcie nr 29

(zielona linia na blaszce oznacza to, że trzeba ją zaokrąglić, aby jej róg nie wbijał się nam w dłoń). Najgorsze do zrobienia są trzy pierwsze rzędy i tutaj musimy bardzo pilnować, aby oczka wychodziły równe. Chodzi o to, aby w oczku, do którego się dopinamy, zawsze supełek był wiązany w środku. Teraz zaczynamy od zawiązanego pierwszego supełka - ustawiamy go na górnej krawędzi blaszki (strzałka żółta) zdjęcie nr 30

i od dołu wkładamy czółenko z dratwą w następne oczko, która nam wyszła w punkcie czerwonym. Musimy pamiętać o tym, aby dratwę mieć zawsze z lewej strony, strzałka żółto-zielona. Po przeciągnięciu czółenka podciągamy mocno dratwę na dół w kierunku strzałki zielonej od czerwonego punktu i przesuwamy kciuk bliżej krawędzi górnej w punkt pokazany czerwoną strzałką i mocno go dociskając, następnie przekładamy czółenko w utworzone oczko pod dratwę (strzałka żółta) i zaciągamy pętelkę pociogając mocno za dratwę w/g strzałki czerwonej, zdjęcie nr 31.

Na zdjęciu nr 32 jest pokazany gotowy supełek.

Przekładamy ponownie czółenko w następne oczko, zdjęcie nr 33.

i robimy wszystko tak jak na zdjęciu 31. I tak, aż do ukończenia siatki
Pierwsze kroki są najtrudniejsze i znowu występuje malutki problemik. Tzn na zdjęciu nr 34

pokazuje zielonymi strzałkami, że "skończyły się oczka" i w dalszym pleceniu przeszkadza nam gruby sznurek. Należy przeciągnąć go na drugą stronę w/g pokazanego kierunku zielonych strzałek, a po przeciągnięciu uwiązać w miejscu, który pokazuje czerwony krzyżyk, (zdjęcie nr 35).

Na zdjęciu nr 36 pechowo na pierwszy plan wyszedł mi wielki supeł, ale wcale nie będzie nam przeszkadzał i nadal robimy swoje.

Bardzo jest ważne, aby wszystkie supełki wychodziły nam równo, tak jak pokazuje strzałka na zdjęciu nr 37,

oraz po zdjęciu blaszki strzałka niebieska na zdjęciu nr 38.

Po zdjęciu oczek z blaszki, blaszkę należy włożyć tak jak pokazane jest na zdjęciu nr 39,

tzn. supełek musi być na górze blaszki, a dratwa musi leżeć na blaszce z prawej strony. Jeszcze raz pokazuje plecenie siatki. Przekładam czółenko przez następne oczko, zdjęcie nr 40.

Następnie naciągam mocno i przytrzymuję kciukiem, zdjęcie nr 41.

Przekładam "za oczko", zdjęcie nr 42

i wkładam pod dratwę, strzałka czerwona, zdjęcie nr 43.

I przytrzymując mocno kciukiem zaciągam supełek, zdjęcie nr 44.

Jeżeli nam wyjdzie takie oczko jak na zdjęciu nr 45, to należy je rozwiązać i zrobić na nowo.

Podczas wykonywania siatki, ona bardzo się skręca - strzałka czerwona na zdjęciu nr 46

i dlatego po zapleceniu oczek na blaszkę, a przed ich ściągnięciem z blaszki NALEŻY zaznaczyć następne oczko do którego będziemy się dopinali, ja zaznaczam je agrafką, zdjęcie nr 47.

Na zdjęciu nr 48 jest już pokazana gotowa siatka, ale jeszcze z grubym sznurkiem w pierwszych oczkach. Ten gruby sznurek można już usunąć.

Teraz można od razu "przyszyć" siatkę do podbieraka, zdjęcia nr 49 i nr 50.

Można zrobić to czółenkiem i tą samą dratwą z której zrobiona jest siatka, ale można "przyszyć" też grubszą. Ja dlatego od razu dałem na pierwsze oczka grubszą dratwę, aby teraz założyć siatkę bezpośrednio na pobierak. Ale aby to zrobić należy rozkręcić lub roznitować podbierak, zdjęcie nr 51.

Następnie wsuwać siatkę zaczynając od dwóch sąsiadujących obok siebie oczek, zdjecie nr 52.

Na zdjęciach nr 53 i nr 54 jest już założona cała siatka.

Teraz przykręcamy ramiona śrubką, zdjęcie nr 55.

Aby nam ta śrubka nie odkręcała się to, albo możemy to zanitować, albo musimy dać kontrę, tzn. dokręcić drugą nakrętką, albo dwoma kluczami, zdjęcie nr 56.

Albo kombinerkami i żabką, tak jak na zdjęciu nr 57.

Po przykręceniu śrubki, (lub po zanitowaniu), musimy przywiązać siatkę do pobieraka, aby nam się nie zsuwała, zdjęcie nr 58 i nr 59.

Na zdjęciu nr 60 jest już założona i przywiązana siatka, ale jeszcze bez dna.

Dno siatki jest najlepiej zszywać czółenkiem, staramy się wiązać je tak, aby supełki wychodziły w środku oczek, zdjęcie nr 61

Po zakończeniu wiązania. Lepiej jest to zrobić dwukrotnie i stąd na zdjęciu nr 62 są dwa końce, które wiążę ze sobą.

A następnie przypalam zapalniczką, zdjęcie nr 63.

Szkielet podbieraka jest oryginalny, ale uchwyt (rączkę) do niego dorobiłem z wędki "ruskiej", zdjęcie nr 64.

Dodam jeszcze, że ja teraz wykonuje siatkę, która będzie mi służyła do przetrzymywania złowionych ryb. Siatka jest o średnicy 50cm i oczkach 12x12mm, zdjęcie nr 65.

Oczywiście, siatka będzie zabudowana na odpowiednich obręczach.

Powrót do góry

Bogdan

pią kwi 12 2013, 05:32

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Wykonałem siatki do kilku różnych rodzajów podbieraków.
Zdjęcie poniżej:

Powrót do góry

Mirosław

wto cze 04 2013, 08:49

Gość

Przepiękne. Nawet nie można porównać do kupnych, bo podbieraki w sklepach są do niczego. Przede wszystkim ciężkie, niezgrabne.
Kiedyś zrobiłem podbierak na kupnej siatce z drutu aluminiowego twardego i wędki bambusowej. Cudo moje miałem wiele lat, aż dostało nóg (czyli mi zajumali). Dziwne, wędzisk nie wzięli, a podbierak wsiąkł.
Kolego, masz fach i... pieniądze w ręku.
Podziwiam i pozdrawiam
Mirek
PS. Czytałem ze 3 razy i ni w ząb nie rozumiem o co tu chodzi.

Powrót do góry

Bogdan

śro cze 05 2013, 07:14

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Mnie nauczył robić siatki kolega.
Najlepiej uczyć się praktycznie podglądając. Ale postaram się Ci pomóc tylko wskaż w którym miejscu masz problem?
Pokaż nr zdjęcia lub narysuj punkt.

Pozdrawiam Bogdan

[ Edytowany śro cze 05 2013, 07:17 ]

Powrót do góry

mirgag

śro cze 05 2013, 08:51

Zarejestrowany #345
Dołączył: wto cze 04 2013, 08:52
postów: 5

Właśnie, Ciebie nauczył kolega, którego "podglądałeś". Zwróć proszę uwagę, że teoria - nawet pokazana w piśmie - nie pokrywa się z praktyką. Ty masz i teorię opracowaną i praktykę i powinieneś z tym coś zrobić, czyli "trzepać kasę". Dla mnie jest to czarna magia podobnie jak informatyka (komputer jest dla mnie inteligentną maszyną do pisania i nic więcej). Więc uczenie "takiego matoła" jak ja, nic nie da, bo tylko stracisz czas.
Ale za chęci dziękuję i pozdrawiam.
Piszesz świetne teksty, które mam nadzieję wykorzystać w mojej szkółce wędkarskiej. Ja prościej i wyraziściej chyba bym nie przedstawił problemu jak Ty to robisz, chociaż rzekomo też mam dar przekonywania.

Powrót do góry

Bogdan

śro cze 05 2013, 12:33

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Dzięki za rejestracje na T.W.
P.S.
Przy przekazywaniu doświadczeń przez internet rzeczywiście może wystąpić malutki problemik, ale "Wiara i chęć" poznania czegoś nowego może dokonać "Cudu". Więc nie poddawaj się i pytaj.
A może masz kamerkę? Jeżeli tak! To daję gwarancję, że na pewno pomogę i będziesz robił siatki jakie tylko chcesz.

[ Edytowany śro cze 05 2013, 07:17 ]

Powrót do góry

dzidek809

pon cze 10 2013, 01:39

Zarejestrowany #355
Dołączył: pon cze 10 2013, 01:36
postów: 12

witam urzadzenie ktore robisz do szycia siatki do podbieraka nazywa sie "kleszczka" mozna ja kupic w sklepach dla rybakow cena od 5-30zl w zaleznosci od wielkosci tu nawijasz cienki material i robisz male oczka wiec potrzeba malej kleszczki...zaczynam wedkowanie i dopiero sie ucze takze podziwiam twoja strone...jest super zrobiona i wyjasniona...

Powrót do góry

Bogdan

pon cze 10 2013, 02:19

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Kleszczka? Fajna nazwa, ale myślę, że regionalna. Zresztą wszystko jedno jak się nazywa, (igła, czółenko czy kleszczka), ale wiemy o co chodzi i co można z tym zrobić.

dzidek809! jesteśmy tutaj po aby pomagać nowym lub młodym wędkarzom.

[ Edytowany pon cze 10 2013, 02:37 ]

Powrót do góry

latającyemeryt

nie gru 01 2013, 02:35

Zarejestrowany #603
Dołączył: nie gru 01 2013, 02:08
postów: 3

Witaj Bogdanie !
Ja robiłem podrywki tą samą metodą, ale w moich czasach nie używano blaszki tylko kawek cienkiej deseczki na wymiar oczka..... oczywiście wypolerowanej aby siatka (oczka) zsuwały się lekko.
Pozdrawiam Mistrza
Olek

[ Edytowany nie gru 01 2013, 03:14 ]

Powrót do góry

Bogdan

nie gru 01 2013, 03:09

Dołączył: sob gru 31 2011, 07:55
postów: 1953

Witaj Olku. Napisz coś o sobie w "przywitalni". Ja Ciebie znam, ale nie chce wyprzedzać faktów.
http://www.tajniki-wedkarstwa.pl/e107_plugins/forum/forum_viewtopic.php?1.0

Pozdrawiam serdecznie najstarszego wędkarza jakiego ja znam.
Bogdan

Powrót do góry

Idź do strony [1] 2 3

Moderatorzy: admin, Dominik, Bogdan