Na początku artykułu chcę powiedzieć, że nie trzeba czekać, aż nam rolka zacznie szumieć, tylko po zakończeniu sezonu warto sprawdzić, przede wszystkim wyczyścić i jak potrzeba naoliwić-zakonserwować cały kołowrotek i rolkę też.





Ale gdy już nam szumi kołowrotek przy ściąganiu zestawu to przyczyną jest "zabrudzona" i nienasmarowana, lub źle wyregulowana rolka. Aby usunąć ten problem, należy odkręcić śrubkę zaznaczoną na zdjęciu nr 1 czerwoną strzałką.



Podczas odkręcania rolki należy mieć na uwadze, że może nam wylecieć podkładka dystansowa zaznaczoną strzałką na zdjęciu nr 2.



Tutaj nikt nie powinien mieć kłopotów ze złożeniem, bo są tylko cztery części (zdjęcie nr 3)



Wszystkie te części należy dokładnie umyć. Można je umyć w wodzie z dodatkiem płynu do naczyń, ale lepiej jest umyć w benzynie - ekstrakcyjnej, lub zwykłej takiej jaką wlewa się do auta. Ropa też może być. Ważne jest, aby po umyciu, dokładnie wytrzeć szmatką i nasmarować. Tutaj z uwagi na to, że łożysko jest ślizgowe (numerek 2) polecam smar grafitowy taki, jakim smaruje się łańcuchy w rowerach, lub przeguby w autach, ale nawet jeżeli jest łożysko kulkowe, to też ten smar może być. Smar grafitowy charakteryzuje się dużą przyczepnością i jest odporny na działanie wody, oraz kto choć raz zakładał łańcuch w rowerze to wie, że strasznie on brudzi ręce i trudno go zmyć.
Na zdjęciu nr 4 pokazane jest jak wyjąć kabłąk (strzałka zielona) z gniazda rotora (strzałka czerwona).



Trzeba go obrócić o 180 stopni.
Aby go włożyć z powrotem należy ustawić go płaską stroną pionowo (zdjęcie nr 5), wsunąć go do gniazda strzałka nr 1, a następnie obrócić zgodnie z pokazanym kierunkiem strzałki nr 2





Gdy już mamy wszystko poskręcane to, aby uniknąć "posmarowania" żyłki, lub plecionki, owijamy dookoła rolki mocną dratwę i trzymając kołowrotek w kolanach (można poprosić druga osobę, aby trzymała go) pociągamy za końce dratwy (sznurka) starając się obracać rolkę.



Po kilku takich obrotach nadmiar smaru powinien "wyleźć" na wierzch. Należy usunąć go dokładnie szmatką i gotowe.

Pozdrawiam Bogdan.